Wielu, zwłaszcza początkujących, managerów ma trudności w rozwiązywaniu pojawiających się problemów. Naturalnie reagują wzmożonym stresem. Mają wrażenie, że wciąż pojawiające się problemy odciągają ich od osiągania zamierzonych celów. Tymczasem jest to sytuacja w stu procentach naturalna. Rozwiązywanie problemów jest częścią naszej pracy.
W tym jesteśmy dobrzy. Kiedy na horyzoncie pojawiają się problemy, a my stajemy na wysokości zadania i potrafimy je rozwiązać, jesteśmy profesjonalistami. Osobiście preferuję używanie słowa przeszkoda, gdyż problem sugeruje coś co projekt zatrzyma, zablokuje. Słowo „przeszkoda” automatycznie kojarzy się z czymś, co trzeba pokonać.
Ważne, aby postępować zgodnie z jasno określonym systemem. Najprostsze, a zarazem najskuteczniejsze rozwiązanie to:
1. Zidentyfikować problem – zrozumieć jego prawdziwe źródło. Skąd się bierze, co za nim stoi. To ważny element. Często usuwamy tylko efekty problemu, zamiast skupić się na tym, co naprawdę blokuje realizację celu.
2. Dobrać adekwantny kaliber rozwiązania – w biznesie, jak w życiu, liczy się skuteczność, precyzja i pewność. Ważne, by pamiętać, że nie rzucamy się z motyką na słońce i z młotkiem na insekty :-)
3. Precyzyjnie namierzyć źródło problemu.
4. Odpalić rozwiązanie – nie zwlekać, szybko rozpocząć właściwe działania.
5. Po problemie!
Zupełnie jak na filmie niżej. Identyfikujesz, dobierasz kaliber, namierzasz, strzelasz, problem rozwiązany. Możemy teraz spokojnie zabrać się za rozwiązanie następnego. Problemy będą zawsze i trzeba być na nie gotowym. To normalne, gdy chce się coś osiągnąć.