Odpowiedź jest krótka i bardzo prosta, ważniejszy jest dobry zespół. Każdy z nas co najmniej raz w życiu wpadł na pomysł, który, gdyby został zrealizowany, odniósłby wielki sukces, a nas uczynił bogatymi. Tak się jednak nie dzieje. Pomysł, nawet najlepszy, jeśli nie jest zrealizowany, pozostaje wciąż tylko pomysłem. Wiele osób rezygnuje z realizacji już na starcie, gdy zaczynają sprawdzać, co trzeba zrobić, ile kosztuje praca programisty, czy jakie zezwolenia będą konieczne do realizacji projektu. Inni, którzy próbują faktycznie zrealizować pomysł poprzez wejście w spółkę i wspólną pracę, często poddają się przy napotkaniu pierwszej większej przeszkody. Szybko popadają w konflikty wewnętrzne, pojawiają się kłótnie o kompetencje, problemy finansowe, podział zespołu, a nawet sprawy sądowe o prawa do pomysłu. I to wszystko na wczesnym etapie, daleko przed punktem, w którym pomysł byłby na takim poziomie, aby reprezentować faktyczną wartość.
Wiele osób przecenia wartość pomysłu, kryją się z nim, zamiast dzielić i wymieniać uwagami. Uważają, że jest tak cenny, że chcą go zachować tylko dla siebie. Mają nadzieję, że sam dojrzeje w szufladzie i przyniesie im wielki sukces. Po kilku latach czytają na portalu o małej grupie, która zrealizowała dokładnie to, co on planował i odniosła sukces. Każdy projekt, nawet wstępnie słaby, ale zrealizowany, będzie lepszy od najgenialniejszego pomysłu na papierze.
Gdyby ktoś postawił mnie przed wyborem: dostaniesz do dyspozycji doskonały pomysł na biznes lub bardzo dobry zespół, którym będziesz zarządzał – bez wahania wybrałbym zespół. Pisałem już o tym wielokrotnie, ale warto to powtórzyć, ludzie są największym kapitałem każdej firmy. Pracując z uzdolnionymi specjalistami, możemy zrealizować niemal każdy projekt. Nawet ten, który początkowo ma wiele słabych punktów, w toku realizacji, będzie ewoluował, zmieniał się dzięki nakładom pracy i kreatywności zespołu.
Nie jest to oczywiście gwarancja sukcesu. Posiadając jednak zaplecze w postaci dobrego teamu, ryzyko jest bardzo obniżone. Znacznie lepiej poradzimy sobie z blokadami, a postępy da się zaplanować, rozłożyć w czasie i konsekwentnie dążyć do ich ostatecznej realizacji. To jeden z wielu powodów, dla którego właśnie zajmuje się tworzeniem zespołów, wyszukiwaniem talentów i układaniem procesów zarówno w firmach jak i samym zespole. Tworzę największy kapitał, czyli właśnie zespół uzdolnionych specjalistów z dużym doświadczeniem w kompleksowej realizacji projektów. W pracy zawodowej miałem okazję już wielokrotnie obserwować powstawanie i upadek różnych bardzo obiecujących projektów. Widziałem też, gdy projekt, w który nie wierzyli do końca nawet sami pomysłodawcy, z pomocą kilku modyfikacji, wytężonej pracy zespołu i dobrego zarządzania przemieniał się w wielki sukces.